Dlaczego Bóg pozwala na niesprawiedliwość? Dlaczego Bóg nie jest po stronie tych, którzy na to zasługują?

Szczegóły pytania

Podam jeden z dziesiątek przykładów, które można zaobserwować w życiu i w najbliższym otoczeniu: znałem kogoś, kto zdał egzamin do bardzo ważnej instytucji z wynikiem najlepszym. Następnie przeszedł do etapu rozmów kwalifikacyjnych, ale mimo bardzo wysokich kwalifikacji osobistych i zawodowych, nie został przyjęty, ponieważ ktoś z plebejskich korzeni, o znacznie niższych kwalifikacjach, został tam wstawiony za sprawą nepotyzmu. Ostatecznie Bóg nie dał tego, co należało się osobie zasługującej, ale stworzył nepotyzm dla osoby niezasługującej i ją obsadził. Dlaczego Bóg nie jest po stronie tego, kto zasługuje?

Odpowiedź

Drogi bracie/Droga siostro,

Bóg dał człowiekowi wolną wolę, aby mógł działać swobodnie; człowiek chce, a Bóg stwarza. Na przykład, gdyby ogień nie palił wierzącego, ale palił niewierzącego, a na głowę modlącego się spadałyby róże, a na głowę nie modlącego się kamienie, wtedy wszyscy byliby muzułmanami i nie byłoby różnicy między Abu Bakrem (ra) a Abu Dżahlem.

Bóg powinien traktować jednakowo tych, którzy przestrzegają praw wszechświata, i tych, którzy ich nie przestrzegają, aby próba wiary mogła się kontynuować.

Ponadto, w każdej rzeczy tkwi jakiś pozytywny aspekt. Kiedy czegoś nie dostajemy, bardzo się smucimy. Jednak później zdajemy sobie sprawę, że to, że czegoś nie otrzymaliśmy, było dla nas lepsze. Oznacza to, że coś, co pozornie wydaje się złe, w rzeczywistości może być dla nas dobre.


Każde nieszczęście jest karą;

Nie należy uważać każdej nieszczęści, każdej choroby czy każdego nieszczęścia za objaw boskiego gniewu. Jak głosi hadis:


„Największe nieszczęścia spadają na proroków, potem na świętych, a następnie na innych wybranym sługom.”

(por. Hakim, al-Mustadrak, III/343; Musnad, 1/172, 174, 180, 185, VI/369)

Kiedy mówimy o nieszczęściu

„być wystawionym na próbę przez nieszczęścia”

Rozumiemy. Wyniki trudnych egzaminów są równie ważne. Pytania na egzaminie urzędniczym i na przykład na egzaminie na stanowisko starosty są oczywiście różne. Im łatwiejszy jest pierwszy, tym ważniejszy jest wynik drugiego.

Świetne spostrzeżenie w tym temacie:


„Wszystko, co pochodzi od przeznaczenia, jest piękne, jest dobre. Nawet zło, które od niego pochodzi, jest dobre. I brzydota jest piękna.”

(Słowa)

Najpierw człowiek powinien przyjrzeć się swojemu ciału. Powinien pomyśleć o każdym organie osobno. I zadać sobie pytanie:

„Którego miejsca, kształtu, wielkości i funkcji nie doceniono w pełni?”

Następnie należy przeniknąć do własnego świata duchowego i kontynuować tę samą myśl w tym świecie:

Czy pamięć jest zbędna, a wyobraźnia niepotrzebna? Czy miłość jest nadmiarowa, a strach nieodpowiedni?

Jak ciało jest całością złożoną ze wszystkich swoich organów i tylko jako całość przynosi korzyści, tak samo dusza jest całością złożoną ze wszystkich swoich uczuć, wrażliwości i subtelności. Tylko w ten sposób może przynieść rezultaty. Gdyby usunąć z ludzkiej duszy rozum i pamięć, nie byłaby w stanie wykonywać żadnej funkcji. Gdyby pozbawić ją lęku, stałaby się leniwa; nie pracowałaby ani dla świata, ani dla wieczności. Gdyby pozbawić ją strachu, nie byłaby w stanie chronić swojego życia. Gdyby nie posiadała uczucia miłości, nie mogłaby czerpać radości z niczego.

Oto człowiek, którego ciało i dusza zostały ułożone w najpiękniejszy i najmądrzejszy sposób.

„przeznaczenie zrodzone z instynktu”

tak się mówi. Podobnie, wydarzenia, które człowiek przeżywa w ciągu swojego życia, są uporządkowane i regularne. To też

„duchowy los”

Jak się mówi. Przeznaczenie zrodzone z intuicji zwiastuje przeznaczenie duchowe. Oba są piękne…

Oczywiście, z wyjątkiem grzechów i buntów popełnionych z własnej woli.

Kiedy jako słabi ludzie, wobec objawień losu duchowego, które wykraczają poza naszą wolę, jesteśmy zdezorientowani i nie wiemy, co robić, powinniśmy natychmiast zwrócić uwagę na los naturalny i nieskończoną mądrość w nim zawartą. Na przykład powinniśmy pamiętać o naszej łagodnej opiece w łonie matki: w tym okresie Boża mądrość i miłosierdzie kształtowały nas w najlepszy sposób, a my nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, co się działo.

Teraz doświadczamy tej samej łaski w innych jej przejawach.


„Dobrze o Bogu myśleć to akt czczenia Go.”

(zob. al-Buhari, Tevhid: 15, 35; al-Müslim, Tevbe: 1)

Ucząc się z tego hadisu, powinniśmy zaufać miłosierdziu naszego Pana, który nas karmi, wychowuje i w najpiękniejszy sposób wszystko dla nas urządza. Każde zdarzenie, z którym się spotykamy, powinniśmy traktować jako pytanie egzaminacyjne i szukać objawienia miłosierdzia nawet w wydarzeniach, które nie podobałyby się naszemu ego. Człowiek błądzi, jeśli bierze za miarę tylko swoje ego. Ego młodego człowieka skłania się ku niechodzeniu do szkoły i graniu w gry. Ale rozum przeciwstawia się temu. Pokazuje mu przyszłe sukcesy lub trudności, z którymi się zmierzy, i odwraca go od gier. Oznacza to, że to, co jest dobre dla ego, niekoniecznie jest dobre dla rozumu.

Serce jest odrębnym światem. Jeśli jest oświetlone wiarą, to wszystko i każdy incydent postrzega jako objawienie boskich imion.

„Wszystkie imiona Boga są piękne, podobnie jak wszystkie Jego cechy i objawienia są piękne.”

osiąga prawdę. Dla tego szczęśliwego człowieka nie ma już czegoś takiego jak brzydota.


„I gniew Twój jest miły, i łaska Twoja jest miła.”

ci, którzy tak mówią, to szczęśliwcy, którzy osiągnęli ten stan. Ci ludzie,

„Bóg ich kocha, a oni kochają Boga”

Odkryli jego sekret.

W Nur Küllayatı piękno jest rozważane w dwóch częściach:

„Sam w sobie piękny”

i

„w sumie całkiem fajnie”

tak. Możemy podać kilka przykładów tej klasyfikacji: dzień jest piękny sam w sobie, ale noc ma swoje własne, odrębne piękno. Jeden kojarzy się z czuwaniem, drugi z snem. Czyż nie jest oczywiste, że obydwa są nam potrzebne?

Z drugiej strony, owoc jest piękny sam w sobie, a lekarstwo jest piękne ze względu na swój skutek.

Wydarzenia, z którymi człowiek się mierzy, są albo jak noc, albo jak dzień. Zdrowie przypomina dzień, a choroba – noc. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że choroba jest przebaczeniem grzechów, uczy człowieka jego bezsilności, przypomina mu o jego służbie Bogu, odwraca jego serce od świata i zwraca ku Bogu, to okaże się, że jest to dar równie wielki, jak zdrowie. Zdrowie jest świętem ciała, a choroba – pokarmem dla serca.


„Noc i dzień”

nieustannie działający w tym wszechświecie

„wielkość i piękno”

To tylko jeden z aspektów ich manifestacji. Istnieją jeszcze inne pary, takie jak bieguny elektryczne dodatni i ujemny, czarna i biała część oka, czerwone i białe krwinki. Jesteśmy otoczeni tymi dwiarskimi parami w naszym wewnętrznym i zewnętrznym świecie, i czerpiemy z każdego z nich osobne korzyści.

Poniżej znajduje się tłumaczenie wersetu, który jest ściśle związany z tym tematem:


„Możliwe, że nie lubicie czegoś, co jest dla was dobre, a możliwe, że lubicie coś, co jest dla was złe.”

(Al-Baqara, 2/216)

Werset dotyczy dżihadu, ale jego znaczenie jest ogólne. A ten werset ukazuje nam kolejną „parę”:

Wojna i pokój.

Pokój jest jak dzień, wszystkim się podoba; wojna przypomina noc. Ale ci, którzy nie walczą, gdy trzeba, pogrążają się w ciemności, a ich potomkowie toną w wiecznym mroku. Ci zaś, którzy giną w walce, natychmiast wstępują do kręgu świętych, a ich ziemskie życie, w porównaniu z tym nowym, staje się jak noc.


Czy można sobie wyobrazić większe nieszczęście niż śmierć?

Czyż ten werset nie daje nam wielkiego pocieszenia w obliczu innych nieszczęść, chorób i katastrof na świecie, zapowiadając, że za tym, co jest nieprzyjemne dla naszej natury, kryją się wielkie dobrodziejstwa?

Hadis-i Kudsij:


„Moje miłosierdzie przewyższa mój gniew.”

(zob. Aclunî, Keşfü’l-Hafâ, 1/448)

Nadano temu hadisowi świętemu następujące znaczenie:

„Za każdym nieszczęściem kryje się wiele objawów Bożej łaski, które przewyższają cierpienie i ból, jakie to nieszczęście przyniosło.”

W porównaniu z wiecznością, życie jest jak błysk oka. Jeśli choroby, nieszczęścia i trudności, które spotykają nas w tym krótkim życiu, są dla nas dobre w życiu wiecznym, to co za zmartwienie! Co znaczą siedemdziesiąt-osiemdziesiąt lat w porównaniu z wiecznością?!… Czyż wszystkie doczesne nieszczęścia i trudności tego świata nie bledną w porównaniu z wiecznym szczęściem?


Ale ludzka natura pragnie natychmiastowej przyjemności; nie patrzy w przyszłość. To pole należy do rozumu i serca.

Jak już wspomniałem, nie każde nieszczęście jest koniecznie „karą”.

Wydarzenia, które nie podobały się naszemu ego i przyciemniły nasz ulubiony, doczesny świat:



Tak

To boskie ostrzeżenie, które odwraca nas od złej drogi.

Albo,

Jest to zadośćuczynienie za nasze grzechy; cierpienie znosimy w tym świecie, nie zostawiamy go na wieki.

Albo,

Jest to środek, za pomocą którego ludzkie serce zostaje odwrócone od tymczasowego życia doczesnego ku Bogu i życiu pozagrobowemu.

Z drugiej strony, nieszczęścia są dla człowieka próbą cierpliwości, a nagroda za jej pokonanie jest bardzo wielka.


Na koniec,

To jest boski cios, boska karalność. W ogólnych nieszczęściach mogą mieć udział wszystkie te grupy. Dla jednej grupy jest to kara, dla innej ostrzeżenie, a dla jeszcze innej zadośćuczynienie za grzechy…


W przypadku pojedynczych klęsk żywiołowych, naszym zdaniem, najbezpieczniejszym wyjściem byłoby:


Jeśli nieszczęście spotka nas samych, obwiniamy własne ja; skłaniamy je do skruchy. A nieszczęścia i klęski, które spotykają innych, postrzegajmy jako przyczynę ich rozwoju. W ten sposób postępujemy w doskonaleniu własnego ja i unikamy złych myśli o innych.


Z pozdrowieniami i modlitwami…

Islam w pytaniach i odpowiedziach

Najnowsze Pytania

Pytanie Dnia