Drogi bracie/Droga siostro,
Nie ma żadnych religijnych przeciwwskazań do patrzenia na spadające gwiazdy.
–
W istocie, narodziny lub zanikanie gwiazd są zjawiskami zachodzącymi w ramach praw rządzących wszechświatem, ustanowionych przez Boga.
Na to wskazuje również przekaz hadysi, który oznacza to samo.
W innym długim hadisie Prorok (s.a.w.) powiedział:
Jeden aspekt tej sprawy podkreśla, że gwiazdy, księżyc i słońce nie wiedzą o narodzinach czy śmierci ludzi i nie są do nich dostosowane. Ale istnieje też aspekt, który mówi, że te zjawiska niebieskie są znakami, wskazówkami pewnych wydarzeń. Na przykład, istnieją przekazy mówiące, że pojawienie się Mahdiego będzie oznaką zaćmienia księżyca na początku ramadanu i zaćmienia słońca na jego końcu. Z tych przekazów należy wywnioskować: Mahdi nie pojawił się dlatego, że w danym ramadanie nastąpiły zaćmienia księżyca i słońca. Wręcz przeciwnie, to, że w tym ramadanie, w którym miały nastąpić zaćmienia księżyca i słońca, pojawi się Mahdi, jest również boskim przeznaczeniem, aby to wielkie wydarzenie było znakiem, z którego ktoś mógłby wyciągnąć wnioski.
Pod koniec I wojny światowej doszło do zaćmienia słońca, a także pojawiła się kometą, a te rzadkie zjawiska zostały zinterpretowane jako zwiastuny katastrofy wojennej.
Ocena takich zdarzeń w kategoriach determinizmu przyczynowo-skutkowego jest błędna. W rzeczywistości jest to zbieg okoliczności; dwa zdarzenia – zgodnie z boskim przeznaczeniem – miały miejsce jednocześnie. Na przykład, ani kometą nie spowodowano I wojny światowej, ani I wojna światowa nie spowodowała pojawienia się komety. Oba zdarzenia miały miejsce jednocześnie zgodnie z planem przeznaczenia, wyznaczonym przez wieczną wiedzę Boga, i stały się dla ludzi znakiem, jednym dla drugiego.
Jeden z najjaśniejszych przykładów tego zagadnienia można znaleźć w Piętnastym Słowie z Külliyat Risale-i Nur. W tym rozdziale Bediüzzaman Said Nursi pisze:
Werset ten interpretuje, zgodnie z jego brzmieniem, jako opis zjawiska niebieskiego, potocznie nazywanego spadającą gwiazdą. Według interpretacji, jest to w rzeczywistości rzucanie przez aniołów (melaike) ognisk i płomieni w złe duchy, które próbują wnieść się do nieba i poznać tam pewne wiadomości. Nie są to mieszkańcy wyższych sfer ani ich rozmowy, lecz złośliwe duchy, które mogą wnieść się tylko do najbliższego nieba, próbujące ukraść stamtąd coś, podsłuchać wiadomości o przyszłości; w odpowiedzi na tę próbę, mieszkańcy nieba rzucają w nie ognistymi pociskami i płomiennymi kulami. To właśnie manifestacja tej walki objawia się nam jako zjawisko, które nazywamy spadającą gwiazdą.
Zgodnie z tym wyjaśnieniem, skoro z nieba na ziemię zstępują liczne rzeczy materialne i duchowe, takie jak deszcz, światło, ciepło, błogosławieństwo, anioły i dusze, a z ziemi wznoszą się do nieba para, rozum, wyobraźnia, dusze zmarłych, prorocy i święci, to oczywiście pewne złe dusze będą chciały i będą wznosić się do nieba, naśladując te zstąpienia i wniebowstąpienia. Ponieważ mają one subtelność i lekkość istnienia. Jednak niewątpliwie zostaną odrzucone i odrzucone zostaną, ponieważ mają w sobie zło i szkodliwość. I z pewnością to odrzucenie i odrzucenie będzie miało swój odpowiednik w naszym świecie. Ponieważ człowiek ma w tym świecie zadanie obserwacji, świadectwa i nadzoru. Skoro człowiek ma takie zadanie, to Bóg, który przed wiosną zwiastuje wiosnę za pomocą deszczu, z pewnością zwiastuje tak ważne niebiańskie wydarzenie za pomocą pewnych środków i uczyni człowieka świadkiem tego niebiańskiego konfliktu, i uczynił nim.
Kiedy Koran relacjonuje nam takie kosmiczne wydarzenie, w rzeczywistości informuje nas o pewnych duchowych wydarzeniach, które są ukryte przed ludzkim wzrokiem, a które mają następujące znaczenie:
Walka dobra ze złem, która toczy się na ziemi między ludźmi, rozgrywa się również w niebie między złymi duchami a aniołami.
Podobnie jak na ziemi istnieją ludzie, stworzeni z ziemi i reprezentujący dobro, i odpowiedzialni za służbę Bogu, tak samo na niebie istnieją aniołowie, stworzeni z światła, pełniąc tę samą funkcję.
Światła spadające z nieba to nie po prostu spadające gwiazdy bez żadnego znaczenia, lecz celne strzały, którymi obrzucani są złowrogi duchowie, zajmujący się szpiegowaniem niebieskich wiadomości. A kiedy człowiek jest świadkiem tego wydarzenia, powinien nie tyle składać życzenia, ile raczej rozmyślać o tym, jak Bóg objawia się w wszechświecie, na ziemi i w niebie poprzez swoją wszechogarniającą opiekę, jak uczy tych złowrogich duchów poprzez meteory, i jak z mądrością i roztropnością informuje nas o tym ukaraniu, odpowiadając na to ukaranie, mądrość i roztropność, które objawia w tym powszechnym konflikcie.
jednak na podstawie danych naukowych i wydarzeń można przewidywać przyszłość i podejmować działania w oparciu o te dane.
W tym kontekście astronomia, zwana również Ilm-i Nücüm, zajmuje ważne miejsce wśród nauk islamskich. Jednak z perspektywy religii islamu, nauka astrologii powinna koncentrować się na tym, co jest, a nie na tym, co powinno być; nie polega ona na przepowiadaniu przyszłości ludzi i świata (ich przeznaczenia) poprzez wróżbiarstwo. Islam odrzuca wróżbiarstwo, wróżenie i przewidywanie przyszłości za pomocą wróżców i jasnowidzów.
Wysoki i Wszechmogący Bóg mówi:
Wiele innych wersetów, podobnie jak te, wskazuje na cudowny porządek panujący we wszechświecie.
W Koranie również znajdują się wzmianki o znakach zodiaku. 85. sura Koranu nosi tytuł „Sura Znaków Zodiaku”. Poniżej znajdują się wersety dotyczące znaków zodiaku:
Jak widać, znaki zodiaku to ciała niebieskie umieszczone przez Boga na niebie, aby służyć ludziom. Znaki zodiaku są stworzeniami. Nie można ich uważać za stwórców, podobnie jak nie można mówić, że coś stało się lub stanie się z powodu jakiegoś znaku zodiaku. Uważanie znaków zodiaku za stwórców lub regulujących sprawy ludzi prowadzi do politeizmu.
Wyrażenie „zodiak”, które pojawia się w Koranie, ma jedynie podobieństwo fonetyczne do wyrażenia „zodiak” używanego przez wróżbitów do wróżenia, ale nie ma między nimi związku semantycznego.
Z pozdrowieniami i modlitwami…
Islam w pytaniach i odpowiedziach