Czy ktoś, kto kocha śmierć, przyjmuje ją z uśmiechem, postrzega ją jako ucieczkę od tego doczesnego cierpienia, okazję do osiągnięcia raju i dokument zwolnienia ze służby – ha, ha! – robi to dlatego, że jest pewien, że trafi do raju?

Odpowiedź

Drogi bracie/Droga siostro,

Aby wyjaśnić tę kwestię, warto krótko wskazać kilka punktów:

W islamie

„Bać się kar Boga i mieć nadzieję na Jego miłosierdzie”

lub

„Nie być pewnym kary Bożej i nie tracić nadziei na Jego miłosierdzie”

Stanowi on istotną zasadę wiary. Z tego powodu nikt nie może działać lub myśleć wbrew tej zasadzie. Nawet dziesięciu obiecanych (Aşere-i Mübeşşere), czyli towarzyszy Proroka, którym w życiu ziemskim obiecano raj, wykazywali się większą pobożnością niż ktokolwiek inny, co podsumowuje postawę prawdziwych wierzących w tej kwestii.

Jednakże, w zależności od temperamentu, u jednych większą wagę może mieć strach, u innych nadzieja. Ci, u których przeważa nadzieja, mogą lekceważyć strach i pamiętać o nieskończonym miłosierdziu, w które wierzą z entuzjazmem i silną wiarą. Dlatego też,

„noc śmierci”

ni bir

„noc weselna”

Nie ma w tym nic, co byłoby sprzeczne z wiarą.

Ponadto, w wierze

poznanie Boga

wraz ze wzrostem, lub wraz z powiększeniem, lub wraz z powielaniem, lub wraz z powielaniem się, lub wraz z powielaniem się liczby, lub wraz z powielaniem się liczby przypadków, lub wraz z powielaniem się liczby przypadków zakażenia, lub wraz z powielaniem się liczby przypadków zakażenia wirusem, lub wraz z powielaniem się liczby przypadków zakażenia wirusem,

Rozmowa z Bogiem

W miarę wzrastania tej miłości, wzrastać będzie również jej siła. Ta miłość, rozwijająca się w oparciu o uczucia, często nie słucha rozumu. Bo „miłość jest ślepa”. To właśnie ta siła miłości może czasami sprawić, że jej posiadacz stanie się obojętny na „strach przed piekłem”, niezależnie od jego formy.

To, że my, którzy naprawdę nie rozumiemy, co to znaczy miłość boska, twierdzimy, że ona nie ma zastosowania w innych relacjach, jest niesprawiedliwe. Nawet w przypadku miłości doczesnej zdarzały się przypadki, w których kochankowie ginęli. Skoro eliksir prawdziwej miłości jest o wiele potężniejszy niż eliksir miłości doczesnej, to nic dziwnego, że ci, którzy pragną ujrzeć piękno Boga, zapominają o raju i czyścu.

„W moim sercu nie ma ani tęsknoty za rajem, ani strachu przed piekłem…”

Choć nie potrafimy odczuwać tego uczucia w takim stopniu, jak Bediüzzaman, nie wątpimy w jego istnienie. Imam Ghazali również w „Ihya” w rozdziale o miłości wskazał na różne stopnie miłości i przytoczył przykłady osób, które poświęciły życie z powodu miłości metaforycznej. Podkreślił, że ci, którzy nie wiedzą, czym jest miłość metaforyczna i prawdziwa, nie powinni ich zaprzeczać.

Z drugiej strony, miłość do śmierci i jej pragnienie nie wykluczają strachu przed Bogiem i ciągłego pokornego stosunku do Niego. Strach przed Bogiem ma wiele stopni. Jedni boją się kar Bożych, inni gniewu Bożego, a jeszcze inni boją się urazić Boże miłosierdzie, jakiejkolwiek niepokornej postawy wobec Jego wielkości. Strach tych, którzy osiągnęli ten stan, ich pobożność, to właśnie ten subtelny strach. Jak bowiem wiemy, nawet Prorok (s.a.w.) wiedząc, że trafi do raju,

„Ja boję się Boga bardziej niż wy wszyscy.”

tak powiedział.


Podsumowując;

Ci, którzy znają z bliska losy legendarnych miłosnych par, takich jak Mecnun i Leyla, Ferhad i Shirin, Tahir i Zühre, nie będą mieli trudności ze zrozumieniem stanu ekstazy, jaki wywołuje prawdziwa miłość. Mecnuni, czyli ci, którzy są w pełni pochłonięci miłością boską, dążą do spotkania, do pokoju, do ujrzenia świętego piękna.

„łaska i gniew są tym samym”

widzący i

„I łaska Twoja jest miła, i gniew Twój jest miły.”



Aby osiągnąć ten duchowy raj, o którym mówią, należy postępować w poznaniu Boga, miłości do Boga i pobożności. Niech Bóg sprawi, że wszyscy go doświadczymy. (AMIN!)


Z pozdrowieniami i modlitwami…

Islam w pytaniach i odpowiedziach

Najnowsze Pytania

Pytanie Dnia